Nowi mieszkańcy mojej półki

Witajcie!
 W przeciągu ostatnich 2 miesięcy na moją półkę z modelami przybyło kilka nowych koniowatych. Nie miałam okazji ich Wam jeszcze pokazać,więc pomyślałam,że fajnie by było o nich napisać. Większość z tych modeli to wycofane konie Schleich,trzy modele Collecta,jeden model Bullyland i dwa Breyery Classic. Dodatkowo za oknem pojawił się śnieg,więc uwieczniłam go na zdjęciach, które dziś zobaczycie. 😉

 Wałach Shire Schleich 13247

Model mimo ogromnego pyska jest bardzo sympatyczny.

Moim zdaniem ma bardzo dobre malowanie i świetną

rzeźbę grzywy, ogona i szczotek pęcinowych. 

Typowy koń pociągowy o mocnych nogach i ciężkiej budowie.

Klacz Dartmoor Schleich 13651 

Tutaj także zadowolona jestem z malowania. Klaczka ma bardzo

bujna grzywę, co trochę przeszkadza w tworzeniu rzędów na nią. 

Mimo statycznej pozy bardzo mi się spodobała,przypomina mi takiego

sportowego kucyka.

Klacz Shire Schleich 13605

Klacz jest jedynym modelem w mojej kolekcji,który przedstawiony jest w pozie 

pasącego się konia. Uwielbiam jej pysk pełen spokoju i mądrości,oraz 

nietypowo ustawione uszy.

Ogier Percheron Schleich 13623

I tutaj znów muszę pochwalić maść.

Bardzo dobrze wykonana maść siwa jabłkowita. 

Jabłka są delikatne i koń nie jest nimi "opaćkany".

Model ma mocne grube nogi,a na 

jego kopytach widnieją dopracowane podkowy.  

Wałach Fryzyjski Schleich 13242

W stosunku do nowszych modeli przedstawiających konie fryzyjskie

wałach jest bardzo drobny i mały.

Jak na model z 1998 roku ma naprawdę świetną rzeźbę.

Ogier Achał-Tekiński Schleich 13690

Obecnie mój faworyt. Mimo iz trafił do mnie

w dosyć kiepskim stanie to i tak jestem zachwycona 

masą detali,które zostały uwzględnione w jego rzeźbie.

Uwielbiam jego pozę, układ głowy i pyska.

Ogier Fryzyjski CollectA 88439

Na model ten polowałam już od jakiś 2 lat,ale wszędzie był

niedostępny. Dlatego kiedy tylko pojawił się 

w sklepie od razu go nabyłam.

Urzekła mnie gęsta, zwiana  grzywa i 

długi,poszarpany od wiatru ogon. Do tego wszystkiego dochodzi 

udana rzeźba  i voila- model idealny.

Klacz Pełnej Krwi Angielskiej CollectA 88478

Typowo sportowa klacz o lekkiej,drobnej budowie.

Bardzo podoba mi się jej maść, która w promieniach słońca 

mieni się lekko brązową poświatą.

Ogier Trakeński CollectA  88733

Zdziwił mnie trochę jego szeroki pysk. Wydawało mi się zawsze,że jego 

głowa jest wąska tak jak w przypadku folblutki Collecta.

Mimo to model jest bardzo dopracowany.

Na każdej nodze mamy kasztany,kopyta mają wyrzeźbione strzałki.

 Wałach Andaluzyjski Bullyland BL626559

O nim akurat pisałam więcej TUTAJ

Breyer Classic 937 Appaloosa

Klacz może nie ma zachwycającej rzeźby,ale za to ma

świetną maść. Odmiany są bardzo starannie wykonane.

Breyer Classic koń z zestawu 61069

Naprawdę szkoda,że dodali te brązowe kropy na zadzie.

Gdyby zrobili go w całości izabelowatego to 

naprawdę byłby udanym modelem,w dynamicznej pozie i

o dobrych proporcjach.

A wiec to by było na tyle jeżeli chodzi o nowe modele,które ostatnio się u mnie pojawiły. 

 Które najbardziej się Wam spodobały!

Trzymajcie się!