Jak pewnie wiecie,lub i nie jakiś czas temu wygrałam Candy na blogu The Black Horse. Nagrodą był źrebak haflinger Schleich przemalowany przez Magdalenę :) Model jest moim pierwszym Customem w kolekcji,dlatego też jest moim wielkim "oczkiem w głowie". Mi osobiście podoba się bardziej niż w oryginalnym malowaniu. A więc nie przynudzam już więcej i pokażę zdjęcia ;3
Źrebak przemalowany został na maść skarogniadą (?),ale mogę się mylić ponieważ nie jestem specjalistka w dziedzinie maści. Całość jest naprawdę świetnie dopracowana, każdy detal jest bardzo dokładny. W rzeczywistości odcień maści jest odrobinę ciemniejszy.
Na każdej z nóg znajdują się skarpetki. Kopyta mają zaznaczoną koronkę i jak na kopyta przy nodze z odmianą przystało- są jasne. Na zdjęciu wydają się żółte, ale w rzeczywistości są bardziej beżowe.
Oko- i tu ślę ukłony w stronę Magdaleny. Obecnie model ten posiada najbardziej realistyczne oczy z całej mojej kolekcji. Jak wiadomo, wszystkie modele Schleich,Collecta, nie mają tak pięknych,prawdziwych oczu. Naprawdę uwielbiam tego malucha w takiej wersji.
Kilka informacji na temat modelu:
Imię: Oregon
Rasa:Koń Wielkopolski
Płeć: Ogier
Firma: Schleich
CM: Magdalena Wróblewska
Oregon świetnie zadomowił się w Ośrodku Jeździeckim Horse Club. Szybko przyzwyczaił się do nowego miejsca i nowych koni. Bardzo odważny z niego chłopak ;D
I co sądzicie o modelu? Podoba wam się bardziej w oryginalnym malowaniu,czy w tym,które dzisiaj Wam przedstawiłam?
Pozdrawiam!!!!
PS.: Na modelu widać małe,białe drobinki. Nie jest to spowodowane złym malowaniem,a tym,że w domu mam remont i pyłek osadził się na Oregonie :P
Sliczny. Zazdroszczę.
OdpowiedzUsuńAle ładny ten custom :)
OdpowiedzUsuńZrobiłaś sliczne fotki <3
Ja na razie customów nie posiadam ale już myśle czy by czegoś nie przemalować
Pozdrawiam i czekam na kolejny post !!!
Jak mi miło czytać taki post o moim przekalowańcu :)
OdpowiedzUsuńDzięki za wszystkie miłe słowa. Konik jest bardzo ciemnym gniadoszem, skarogniade mają bardziej widoczne przejaśnienia :)
Pozdrawiam!
*przemalowańcu
UsuńByłabyć chętna na spotkanie kolekcjonerów w Sczecinie?
OdpowiedzUsuńJasne,że bym była ,tylko niestety dla mnie Szczecin to drugi koniec Polski :(
Usuń